Freelancer to osoba, która stale poszukuje – nowych klientów, projektów, wyzwań i szans na rozwój. Przy tym wszystkim poszukuje również formy prawnej, która pozwoli mu czerpać ze swojej pracy jak największe korzyści finansowe. Do wyboru ma zwykle umowę cywilnoprawną lub umowę B2B. Co lepsze?
Zastanawiasz się, jaka umowa dla freelancera spełni Twoje wymagania? Śpieszymy z pomocą i rozplątujemy gąszcz prawnych zawiłości. Z artykułu dowiesz się więcej o najważniejszych aspektach pracy na umowach cywilnoprawnych.
Rozliczenie usług i projektów – jakie umowy są dostępne?
Jeśli bycie jednym z etatowych pracowników to nie Twoja bajka, warta rozważenia jest jedna z umów cywilnoprawnych – umowa o dzieło, umowa zlecenie albo umowa i świadczenie usług. Do wyboru masz jeszcze umowy zawierane w ramach B2B, do których potrzebna jest działalność gospodarcza.
Umowa o dzieło
Nie musisz prowadzić działalności, żeby rozliczać się z Twoimi klientami – możesz to robić na podstawie umowy cywilnoprawnej, czyli umowy o dzieło lub umowy zlecenie.
Pierwsza z nich jest przeznaczona dla osób, które chcą dostawać wynagrodzenie właśnie za swoje „dzieło”, czyli efekt prac, a nie za sam proces, który do niego doprowadził. Dlatego umowę o dzieło czasem nazywa się umową rezultatu. Nie obowiązują na niej ograniczenia dotyczące godzin pracy ani miejsca wykonania zlecenia. Umowa o dzieło jest najłatwiejsza do zawarcia i rozliczenia podatków.
Umowa zlecenia
Z kolei w przypadku umowy zlecenie do wypłaty wynagrodzenia potrzebne jest podsumowanie czasu pracy freelancera – to umowa rozliczana zwykle w stawce godzinowej.
I tak copywriter może pracować na umowie o dzieło, jeśli jego praca polega na napisaniu artykułów na bloga firmowego. W umowie o dzieło znajdzie się wtedy specyfikacja artykułu, który ma stworzyć oraz wysokość wynagrodzenia za prawidłowo (czyli zgodnie z wytycznymi zawartymi w umowie) napisany artykuł.
Umowa zlecenia zakłada z kolei, że copywriter będzie rozliczany z czasu, jaki poświęci na dany tekst i tego, czy dołoży wszelkich starań, żeby napisać go prawidłowo. Wynagrodzenie będzie więc podane za godziny, a nie za sam artykuł. W czasie, który kupuje klient, copywriter może więc dostać do napisania wiele różnych materiałów, co jest trudne do przewidzenia na umowie o dzieło.
Nietrudno się domyśleć, że wielu klientów woli podpisywać umowę o dzieło. Płacą freelancerom dokładnie za to, czego potrzebują – artykuł, tłumaczenie, program, grafikę itp., a czas, jaki na to poświęcili, ich nie interesuje.
Umowa o świadczenie usług
Nie odpowiadają Ci ani zasady dzieła, ani umowy zlecenia? Polskie prawo daje Ci alternatywę – umowę o świadczenie usług. Ona również należy do zbioru umów cywilnoprawnych i ma dużo wspólnego ze zleceniem – zgodnie z Kodeksem cywilnym do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.
Oznacza to, że z przepisów dotyczących zlecenia można czerpać bezpośrednio lub częściowo – mamy bardzo dużą swobodę w sporządzaniu takiej umowy. Umowę o świadczenie usług może podpisać freelancer prowadzący lub nieprowadzący działalności gospodarczej.
Kto może zawierać umowy o dzieło?
Umowę o dzieło wybierają m.in.:
-
freelancerzy, którzy preferują kontrakty cywilnoprawne od własnej działalności i utrzymują się z realizacji zleceń,
-
niezależni specjaliści niezwiązani na stałe z jednym klientem,
-
etatowi pracownicy, którzy poza pracą wykonują dodatkowe zadania.
Z kolei do podmiotów zamawiających dzieło należą często firmy, którym nie opłaca się zatrudniać pracownika na etat i zamiast tego wolą poszukać freelancera do realizacji konkretnych zleceń na mniej kosztownej umowie cywilnoprawnej.
Kto może zawierać umowy zlecenia?
Podpisać umowę zlecenia może każdy, kto jest gotowy na rozliczanie się w stawce godzinowej – nie za ukończone dzieło, tylko za staranne wykonanie powierzonych obowiązków. Na umowie zlecenia ważniejszy jest bowiem proces, a nie efekt.
Na zlecenie decydują się freelancerzy dłużej związani z tym samym klientem, np. studenci – do 26. roku życia nie zapłacą od zlecenia podatku dochodowego, a dodatkowo odchodzą im składki na ZUS. Pozostałym freelancerom zlecenie zwykle opłaca się mniej niż dzieło, bo przekazanie praw autorskich na zleceniu nie zmieni kosztów uzyskania przychodu, a zatem nie zmniejszy podatku.
Jakie prace można rozliczyć na umowę o dzieło?
Praca na umowę o dzieło zwykle polega na stworzeniu konkretnego produktu zgodnie z wytycznymi klienta. Istotę dzieła najlepiej wytłumaczyć na przykładach – na tej podstawie rozliczysz zlecenia w takich branżach jak:
-
web development – dziełem może być strona www, sklep internetowy, aplikacja mobilna, zaprogramowanie konkretnej funkcjonalności;
-
grafika – dziełem mogą być wszelakiej maści projekty graficzne, związane zarówno z UX/UI, jak i z grafiką artystyczną, reklamową itp.;
-
fotografia – za dzieło można uznać zdjęcia (zwykle obrobione) powstałe na sesji;
-
copywriting – przeróżne formy pisemne (artykuły, teksty SEO, ebooki i wiele innych) mogą być zaklasyfikowane jako dzieło;
-
tłumaczenia – dziełem jest w tym przypadku nowy tekst powstały w drugim języku;
-
rękodzieło – trudno o lepszy przykład dzieła niż nowo powstałe przedmioty.
Powyższa lista nie zamyka możliwości podpisania umowy o dzieło – kluczowe jest to, żeby jej przedmiotem był konkretny, opisany w dokumencie rezultat prac freelancera.
Jakie prace można rozliczyć w przypadku umowy zlecenie?
W przypadku umowy zlecenie freelancer będzie rozliczany za staranne działanie, więc taki typ kontraktu sprawdzi się szczególnie wtedy, gdy efektu prac nie można określić czy przewidzieć.
Zlecenie można więc podpisać wtedy, gdy łatwiej nam rozliczyć się za czas, w którym pracowaliśmy, a nie za rezultat tej pracy. Na zleceniu mogą być oparte np. usługi informatyczne, księgowe czy prawne wykonywane na zasadzie outsourcingu.
Na jakie prace freelancer nie może podpisać umowy o dzieło?
Brak określonego rezultatu – brak możliwości podpisania umowy o dzieło. To ogólna zasada, której freelancer i jego klient muszą się trzymać. Nie zawieramy więc jej na prace, które mają charakter długotrwałej usługi, tylko na takie, które polegają na tworzeniu nowego produktu czy utworu.
Przykładowo – dzieło nie powinno obejmować takich usług freelancerów jak obsługa social mediów czy administracja sklepu internetowego, ale może obejmować stworzenie konkretnej liczby postów na Instagram czy stworzenie nowej podstrony produktowej dla sklepu.
Dlaczego freelancerzy korzystają z umów o dzieło?
Charakterowi pracy freelancera dużo bardziej odpowiada umowa o dzieło. Wynika to nie tylko z samej specyfiki kontraktu, ale także z jego zalet, które dla wolnych strzelców są szczególnie korzystne.
Grafika
Są to przede wszystkim kwestie praw autorskich (przez przekazanie praw autorskich rośnie koszt uzyskania przychodu, który obniża podatek od umowy o dzieło), formalności (umowy rejestruje w ZUS-ie zamawiający dzieło klient) i brak składek na ZUS (rejestracja w ZUS-ie nie oznacza odprowadzania składek na ubezpieczenie).
Co powinna zawierać umowa o dzieło?
Sama umowa według przepisów nie musi być zawarta na piśmie, nie mniej dla bezpieczeństwa obu stron warto zachować formę pisemną lub elektroniczną, a nie ustną.
Jeśli chodzi o treść umowy, to powinny znaleźć się w niej:
-
dane zamawiającego i wykonującego dzieło,
-
dokładny opis dzieła,
-
termin i sposób odbioru dzieła,
-
termin i sposób wypłaty wynagrodzenia.
Polskie prawo daje sporą dowolność w kwestii tego, co mają zawierać umowy cywilnoprawne – dotyczy to również umowy zlecenia. Dobrze więc zadbać o jak największa szczegółowość kontraktu. Można wzbogacić go o zapisy regulujące:
-
dostarczenie materiałów potrzebnych do wykonania dzieła,
-
regulujące postępowanie w przypadku wystąpienia wad w dziele,
-
prawa autorskie,
-
przesłanki do odstąpienia od umowy,
-
kwestię kary za niewykonanie dzieła.
Umowa o dzieło – inne warunki
Nie każdy freelancer wie, że jego klient może odmówić mu zapłaty, jeśli dzieło nie zostanie dostarczone w terminie, albo gdy jest sprzeczne z wytycznymi zawartymi w umowie. Może również skorzystać z prawa do rękojmi, jeśli dzieło okaże się wadliwe dopiero w trakcie korzystania z niego (np. z aplikacji) – wtedy po stronie freelancera leży nieodpłatne usunięcie usterek.
ZUS – umowy o dzieło a składki na ubezpieczenie
Freelancer nie przejmuje się ZUS-em na umowie o dzieło – obowiązek zgłoszenia złożonego zamówienia ma klient. Rejestracja i kontrola umów o dzieło w ZUS-ie ma zapobiegać sytuacji, w której zleceniodawcy zawierają umowy, kierując się brakiem obowiązku odprowadzania składek, a nie charakterem zlecenia.
Zgłaszania umowy do ZUS-u można uniknąć, rozliczając się przez Useme – zaproponuj to swojemu klientowi, który w ten sposób uniknie załatwiania, często uciążliwych, formalności.
Składki ZUS a umowy o dzieło
Umowa o dzieło nie jest obarczona obowiązkiem opłacania składek ZUS na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne. Ta cecha umów o dzieło – w połączeniu z korzystnym kosztem uzyskania przychodu – daje freelancerowi największą kwotę netto w porównaniu z innymi umowami.
Pozostaje jednak kwestia NFZ. Czy freelancer „żyjący” wyłącznie z umów o dzieło może mieć dostęp do publicznej służby zdrowia? Tak – można dobrowolnie zapłacić składkę na ubezpieczenie zdrowotne lub skorzystać z ubezpieczenia medycznego dla freelancerów w Useme.
Bezpieczeństwo i umowy o dzieło
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo finansowe freelancera, to umowa o dzieło pozwala na umówienie się z klientem na zaliczkę lub zadatek przed wykonaniem całego zlecenia. Nie każdy klient będzie jednak skłonny na to przystać. Alternatywą jest transakcja chroniona w Useme – freelancer ma pewność, że klient opłacił fakturę, a wynagrodzenie otrzymuje po potwierdzeniu odbioru dzieła wykonanego zgodnie z umową.
Autorskie prawa majątkowe w umowie o dzieło
Przekazanie majątkowych praw autorskich na umowie o dzieło pozwoli Twojemu klientowi swobodnie korzystać ze stworzonego przez Ciebie utworu. To standardowa procedura w przypadku umów o dzieło. Freelancer traci wówczas możliwość dalszego obrotu dziełem, ale ma zasadniczą korzyść w postaci wyższych kosztów uzyskania przychodu – 50%.
Co daje freelancerowi zwiększenie kosztu uzyskania przychodu? Zmniejsza się jego podatek, więc dostanie wyższe wynagrodzenie.
Majątkowe prawa autorskie możesz przekazać na podstawie odpowiedniego zapisu w umowie. Jeśli tego nie zrobisz, koszty uzyskania przychodu pozostaną na poziomie 20%. Warto wspomnieć, że w przypadku umowy zlecenia koszt wynosi zawsze 20%.
Podatek dochodowy od umów o dzieło
Wynagrodzenie za umowę o dzieło zwykle nie jest obłożone składkami ubezpieczenia społecznego, ale trzeba odprowadzić od niego podatek dochodowy. Wysokość podatku to 12% dla umów do 200 zł oraz dla umów na wyższą kwotę, jeśli dochód roczny nie przekracza 120 000 zł. Jeśli przekracza, odprowadzamy 17% podatku.
Kiedy i jak zapłacić podatek dochodowy od umów o dzieło?
Podatek dochodowy freelancera – jego wysokość i sposób zapłaty – zależą od tego, jaką umowę i z kim podpisujesz. Jeśli Twój klient jest przedsiębiorcą, to on odprowadza za Ciebie podatek. Jeśli zaś jest osobą fizyczną, to odprowadzasz go samodzielnie za pomocą podatkowego przelewu bankowego do 20. dnia kolejnego miesiąca.
Umowy cywilnoprawne zamiast własnej działalności gospodarczej
Nie każdy freelancer jest gotowy ponieść ryzyko zakładania działalności gospodarczej – formalności, z jakimi trzeba się zmierzyć, mogą przytłoczyć, zwłaszcza gdy rozliczamy się z dużą liczbą klientów. Jaka umowa dla freelancera będzie wówczas najlepszą alternatywą? Doświadczenia ogromnej rzeszy polskich freelancerów pokazują, że wygodną formą współpracy jest umowa o dzieło.
Co, jeśli Twój klient nie będzie skłonny podpisać z Tobą umowy cywilnoprawnej, bo – mówiąc wprost – faktura VAT bardziej mu się opłaca? Czy potrzebna Ci działalność gospodarcza? Niekoniecznie – zaproponuj mu szybkie, łatwe i przede wszystkim bezpieczne rozliczenie w Useme. Ty zyskasz wszystkie korzyści płynące z umowy o dzieło i wystawisz fakturę bez własnej firmy, a Twój klient otrzyma fakturę. Jak to mówią – win-win.