Tłumaczenia w praktyce: kontrowersje i wątpliwości
Tłumaczenia są jednocześnie jedną z najbardziej kontrowersyjnych dziedzin pracy zdalnej. Wszystko przez wątpliwości, jakie rodzi klasyfikowanie różnych usług, jakie wykonują tłumacze.
Tłumaczenia pisemne stawiają przed zleceniodawcami najmniej pytań: jest to klasyczny przykład umowy o dzieło. Nieco bardziej skomplikowane są już tłumaczenia przysięgłe, na przykład dokumentów i aktów prawnych, przy których nie przekazuje się praw autorskich z uwagi na brak indywidualnego charakteru wykonanej pracy. Większe wątpliwości rodzi z kolei tłumaczenia ustne w połączeniu z transkrypcją lub bez niej czy tłumaczenia konsekutywne (symultaniczne).
Tłumacze to także ta grupa freelancerów, która najczęściej zawiera również umowy NDA. Jest to zupełnie zrozumiałe, kiedy w grę wchodzi tłumaczenie np. dokumentacji medycznej lub poufnych dokumentów firmowych.
Wszystkie te czynniki sprawiają, że zleceniodawcy tłumaczy najchętniej rozliczają się w oparciu o fakturę VAT – w ten sposób unikają wątpliwości, czy wykonana praca kwalifikuje się na umowę zlecenia czy umowę o dzieło oraz obowiązku rejestrowania tych ostatnich w ZUS, czego wymagają od nich nowe przepisy.
Dowiedz się więcej na temat jak korzystnie nawiązać współpracę z tłumaczem. Jaką umowę tłumaczenia podpisać? Przekonaj się, jakie są kluczowe różnice między umową o dzieło, zleceniem, a współpracą B2B.
Alternatywą dla tłumaczy, którzy nie mogą lub nie chcą zakładać firmy są więc profesjonalne portale do rozliczania pracy zdalnej, które nie tylko mają opracowane metody postępowania w wypadku obowiązujących umów NDA, ale również dysponują doświadczeniem w klasyfikowaniu prac wykonywanych przez tłumaczy.
Kim jest polski tłumacz?
W cyklu naszych raportów przedstawiliśmy już branże copywriterską i graficzną. Jak na ich tle prezentują się tłumacze wystawiający faktury przez Useme?
Wśród tłumaczy dominują kobiety – jest ich prawie 3/4 (73,6% w stosunku do 26,4% mężczyzn). Podobnie jak w przypadku projektowania graficznego tłumaczeniami zajmują się freelancerzy z przedziału wiekowego 25-34 lat. Niewątpliwie ma to związek z koniecznością ukończenia studiów, aby zdobyć niezbędne w tym zawodzie kompetencje. Tłumacze w tym wieku to 44,8% ankietowanych.
Pod względem liczebności drugą grupą wiekową jest przedział 35-44 lat, która stanowi 28,7% badanych.
Mniej więcej podobnie przedstawia się procentowy rozkład liczebności pozostałych grup wiekowych. Najmniej liczne są grupy najstarszych (54-64 lata) i najmłodszych (mniej niż 18 lat) tłumaczy, wynoszących odpowiednio 1,1%.
Podobnie przedstawia się również liczebność grup tłumaczy w trakcie studiów (18-24 lat) i z dużym doświadczeniem zawodowym (45-54 lata). Wynoszą one odpowiednio 11,5% oraz 12,6%.
Ile pracuje tłumacz-freelancer?
Tłumacze są jedną z najbardziej zapracowanych grup wśród freelancerów. Najwięcej ankietowanych przyznało, że w ciągu miesiąca wykonują od 1 do 3 zleceń – takiej odpowiedzi udzieliło aż 34,5% respondentów.
8% ankietowanych realizuje od 3 do 5 prac. Taka sama ilość tłumaczy wykonuje tylko jedno zlecenie na kilka miesięcy.
Tłumacze to ta grupa zawodowa w pracy zdalnej i freelancingu, która wykonuje najwięcej zleceń w ciągu miesiąca. Od 5 do 10 zleceń wykonuje 18,4% ankietowanych, a co czwarty co miesiąc ma ich na koncie powyżej 10 – taką ilość zadeklarowało 26,4%.
Co ciekawe, współpraca długofalowa nie jest szczególnie popularna w tej grupie. Taką formę zadeklarowało 4,6% ankietowanych, czyli mniej niż w omówionych już grupach grafików i copywriterów.
Może mieć to związek ze specyfiką zapotrzebowania na tłumaczenia. Większość firm regularnie korzysta z usług grafików i copywriterów, zamawiając treści na strony www, firmowe blogi czy media społecznościowe. W przypadku tłumaczeń takie działania mają sens tylko wtedy, kiedy firma prowadzi również obsługę klientów obcojęzycznych.
Ile tłumacz w Polsce zarabia na zleceniach?
Na ile dochodowa jest praca tłumacza? Wiele zależy od języka i typu wykonywanych zleceń, jednak wśród badanych w ankiecie Useme 37,9% zadeklarowało, że na tłumaczeniach zarabia mniej niż 1000 zł miesięcznie, dorabiając w ten sposób do innego zatrudnienia – to mniej niż w analogicznym przedziale wśród copywriterów i grafików.
Po dokładnie 16,1% tłumaczy zarabia do 2000 zł i do 3000 zł miesięcznie. Liczniejsza jest grupa, która może utrzymać się z pracy tłumacza. Do 5000 zł zarabia 21,8% ankietowanych.
Podobnie jak w innych branżach najmniej liczna jest grupa deklarująca dochody na poziomie do 10.000 zł i powyżej tej sumy. Jest to odpowiednio 4,6% badanych w przedziale od 5001 do 10.000 zł oraz 3,4% dla tłumaczy zarabiających więcej. To jednak więcej niż w analogicznej grupie wśród grafików i copywriterów.
Polski tłumacz – podsumowanie
Kim zatem jest polski tłumacz? Wśród freelancerów z tej branży dominują kobiety. Są to także osoby najczęściej już po studiach, w przedziale wiekowym 25-34 lat.
Polscy tłumacze na freelancingu stosunkowo rzadko ograniczają się tylko do jednego zlecenia w miesiącu, podobnie jak rzadziej niż inne grupy zawodowe nawiązują stałe współprace biznesowe. To jednocześnie jedna z najbardziej zapracowanych grup: co czwarty tłumacz deklaruje, że wykonuje w miesiącu 10 zleceń lub więcej.
Na ile dochodowa jest praca tłumaczy? Niemal co piąty tłumacz-freelancer deklaruje miesięczny dochód na poziomie pomiędzy 3 a 5 tysięcy złotych.