Dla samozatrudnionych i freelancerów utrata klientów to jedna z największych obaw. Jeśli dodatkowo prowadzisz własną firmę, zarabiasz najpierw na składki ZUS i ubezpieczenie zdrowotne, a dopiero potem na swoją wypłatę. W takiej sytuacji utrata klientów sprawia, że zastanawiasz się, czy warto dalej prowadzić firmę? Zanim do tego dojdzie, sprawdź nasze sposoby na to, jak nie tracić klientów i oszczędzać na rozliczeniach B2B!
Dlaczego klienci odchodzą?
Powód, dla których klienci rezygnują z Twoich usług, możemy podzielić na dwie grupy: zewnętrzne, na które nie masz wpływu, i wewnętrzne, z którymi możesz pracować.
Jak z pewnością się domyślasz, do zewnętrznych przyczyn należą czynniki gospodarcze, związane z ogólną sytuacją rynkową, lub czynniki ekonomiczne po stronie klienta. Naturalnym krokiem większości firm, które doświadczają trudności finansowych, jest bowiem ograniczanie kosztów, w tym również kwot wydawanych na usługi.
Kolejny czynnik to sezonowość w Twojej branży, która może się nasilać, jeśli sytuacja rynkowa w danym roku jest nieco gorsza.
Zakładając firmę na pewno dokonałeś analizy rynku oraz potencjalnej grupy odbiorców Twojego produktu lub usługi. W warunkach wyższej inflacji warto jeszcze raz sprawdzić przyjęte oszacowania.
Pamiętaj, że przeszacowanie zapotrzebowania rynkowego nie określa wartości Twojej firmy. Statystyki pokazują, że 1/4 jednoosobowych działalności gospodarczych zostaje zawieszona lub zamknięta po pierwszym roku działania. Utrzymywanie firmy może okazać się zwyczajnie nieopłacalne, jeśli istnieją alternatywy, które umożliwiają rozliczenia B2B dla osób fizycznych.
Jak nie tracić klientów – analiza przyczyn
Mniejsza liczba zleceń może być też wynikiem czynników, na które masz wpływ. Kluczowe kwestie, które sprawiają, że klienci będą do Ciebie wracać, to stosunek jakości do ceny i jakość obsługi.
Przypomnij sobie własne doświadczenia z dostawcami, z których usług zrezygnowałeś. Problemy z terminowością? Niska jakość obsługi? A może rozczarowanie tym, co firma obiecuje, a finalnym produktem, jaki otrzymujesz?
Wśród najważniejszych przyczyn, dla których klienci rezygnują z usługi, Forbes wymienia:
- nieuprzejmość lub brak zaangażowania po stronie firmy,
- brak wystarczających informacji,
- trudność z uzyskaniem wsparcia,
- słabą obsługę klienta
- oraz niedorastanie do własnych obietnic.
Aby uniknąć tych błędów, wystarczy Ci kilka prostych kroków.
Jak zatrzymać klienta – sprawdzone techniki
Kiedy jesteś jedynym pracownikiem swojej firmy, zakres Twoich obowiązków rozciąga się od pełnienia kluczowej usługi, aż do zadań związanych z marketingiem i sprzedażą. naszym celem więc nie jest dokładanie Ci zadań, a zdefiniowanie, w jakich obszarach możesz zmienić sposób działania, aby osiągać większe korzyści.
Hubspot wskazuje, że z biznesowego punktu widzenia korzystniej jest budować stałą relację z klientem niż poświęcać czas i środki na zdobywanie nowych. Kluczowym czynnikiem w budowie bazy stałych zleceniodawców jest między innymi obsługa klienta i to od niej najłatwiej będzie Ci zacząć.
Protip #1: zadbaj o obsługę
Szanuj i doceniaj swoich klientów. Niewiele jest rzeczy, których nie lubimy bardziej niż oczekiwanie, dlatego jeśli Twój system pracy zakłada, że na maile odpisujesz w określonych godzinach, ustaw autoresponder z informacją, kiedy klient może spodziewać się wiadomości zwrotnej.
Poświęć czas na zdefiniowanie potrzeb klienta. Im lepiej odpowiesz na jego oczekiwania, tym większa będzie jego satysfakcja z dokonanego zakupu usługi – i tym większe prawdopodobieństwo, że wróci z nowym zleceniem.
Nie wahaj się też odzywać do klientów, z którymi chcesz podtrzymać współpracę. Kilka tygodni po zakończonym zleceniu zapytaj, czy są zadowoleni z jakości Twojej pracy, a jeśli tak – czy widzą przestrzeń do dalszego działania.
Pro tip #2: postaw na kompleksowe usługi
Być może z własnego doświadczenia wiesz, jak bardzo czasochłonne jest wyszukiwanie dostawców usług, testowanie ich i ewentualne zgłaszanie poprawek do projektów. Ile razy zastanawiasz się, czy firma, z której jesteś zadowolony, nie mogłaby zrobić dla Ciebie czegoś jeszcze?
Ty również możesz być taką firmą. Zazwyczaj strony www, optymalizacja SEO czy dostarczanie treści na blogi i media społecznościowe, to projekty wymagające modernizacji, poprawek i nadzoru. Jeśli wśród pytań o klientów regularnie pojawiają się pytania o dodatkowe usługi, rozważ, czy opłaca Ci się zdobyć dodatkowe umiejętności, dzięki którym zaoferujesz całościowy produkt.
Pro tip #3: stosunek jakości do ceny
Jak zachować konkurencyjność? Jednym z częstych błędów młodych przedsiębiorców i samozatrudnionych freelancerów jest obniżanie ceny. W ten sposób możesz przyciągnąć zleceniodawców, ale nie zyskasz nic, oprócz niewspółmiernie dużych nakładów czasu i wysiłku w stosunku do zarobionych pieniędzy oraz… psucia rynku.
Zamiast popełniać błąd, a potem łamać sobie głowę, jak wyjść z zaklętego kręgu klientów, którzy korzystają z Twoich usług tylko dlatego, że są tanie, popracuj nad stosunkiem jakości do ceny.
Wiesz już, że klienci cenią sobie jakość obsługi i kompleksowe działania, dzięki którym zaoszczędzą czas i mogą łatwiej zarządzać całym projektem – to właśnie jakość Twojej pracy. Z kolei to, co składa się na cenę, to nie tylko Twoje codzienne “życiowe” wydatki, ale również koszty prowadzenia firmy, które po początkowych sześciu miesiącach bez składek ZUS potrafią nieprzyjemnie zaskoczyć.
Jak zoptymalizować koszty firmy i zwiększyć dochody z usług?
Aby drastycznie nie podnosić cen, ale zarabiać więcej na zleceniach, warto rozważyć, czy własna firma rzeczywiście Ci się opłaca.
Prowadzenie firmy to przede wszystkim stałe, wysokie koszty ZUS i ubezpieczenia zdrowotnego oraz usług, które są Ci potrzebne do funkcjonowania – na przykład księgowości. Wraz ze stażem firmy koszty te rosną: składka ZUS po dwóch latach wzrasta o ponad połowę, a składka zdrowotna uzależniona jest od Twoich zarobków.
Jeśli koszty związane z zakupem niezbędnego sprzętu lub materiałów są u Ciebie niewielkie, a własna firma jest Ci potrzebna tylko do wystawiania faktur, warto rozważyć zamknięcie firmy i skorzystać z alternatywnego rozwiązania.
Rozliczenia bez firmy dostępne dla samozatrudnionych
Na rynku funkcjonują zarówno darmowe rozwiązania prawne, które pozwalają działać jak firma, ale bez ciężarów fiskalnych, jak również komercyjne rozwiązania, które za mniejsze kwoty oferują rozwiązania podobne do prowadzenia własnej działalności.
Konstrukcja prawna, dzięki której możesz działać jak firma, ale bez NIPu, to działalność nierejestrowana. Jeśli jednak obecnie prowadzisz regularną działalność gospodarczą, dostęp do działalności nierejestrowanej masz zablokowany na okres kolejnych pięciu lat.
W takiej sytuacji wyjściem dla Ciebie są takie portale, jak Useme, w których skorzystasz z alternatywy dla własnej firmy. Useme bazuje na umowach o dzieło i zlecenia, które dają Ci koszty porównywalne z tymi firmowymi i podatek na podobnym poziomie, co podatki w firmowym ryczałcie.
Jednocześnie w Useme w pełni legalnie wystawisz fakturę VAT dla klienta z Polski lub zagranicy za wykonane usługi.
Podsumowanie
Gorsza sytuacja na rynku usług nie musi oznaczać dla Ciebie utraty klientów i spadku dochodów. Kluczem do sukcesu jest zadbanie o to, aby klienci zadowoleni ze współpracy wracali do Ciebie po więcej. Osiągniesz to dzięki obsłudze “posprzedażowej”, kompleksowej realizacji oraz atrakcyjnemu stosunkowi jakości do ceny.
Aby osiągnąć to ostatnie, nie musisz podnosić stawek – rozsądnym krokiem jest natomiast optymalizacja kosztów tak, aby przy cenach korzystnych dla klienta nadal osiągać wyższe dochody.