1 stycznia weszła w życie Ustawa o zmianie Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych oraz Ustawa o zryczałtowanym podatku dochodowym, która reguluje, do jakich prac można zastosować koszt uzyskania przychodu 50%.
Do 1 stycznia samo przekazanie praw autorskich dawało freelancerom możliwość zapłacenia niższego podatku. Warunkiem przekazania praw autorskich był oczywiście indywidualny, autorski i twórczy charakter wykonanej pracy.
Do tej pory copywriterzy, tłumacze, graficy i programiści decydując się na przekazanie praw autorskich (KLIK) wyzyskiwali wyższy koszt uzyskania przychodu, który wynosił 50%. Oznaczało to, że podatek dochodowy liczony był tylko od połowy kwoty wartości umowy, a nie od 80%, co jest normą dla umów o dzieło.
Prawa autorskie są częścią prawa własności intelektualnej, a ich rolą jest zabezpieczenie prawa autora do udostępniania utworu, jego eksploatacji i czerpania zeń korzyści majątkowych. Prawa te dzielimy na dwa rodzaje: osobiste i majątkowe.
Poza podniesieniem minimalnej stawki godzinowej dla umów zleceń, najważniejsze zmiany nie są wcale zapisane w prawie, pojawiają się za to w interpretacjach Urzędów Skarbowych. A te, wiadomo, bywają zmienne i całkowicie nieprzewidywalne.
Niestety wielu ludzi wiąże umowę zlecenie czy umowę o dzieło z biedną panią na kasie lub w call center nie mającą prawa do urlopu ani innych przywilejów przysługujących nam na mocy Kodeksu Pracy. Nie do końca tak jest.
