Katarzyna Dudziuk

O mnie

PISARKA, TŁUMACZKA, COPYWRITER...

.

Przede wszystkim: nie podejmuję się zlecenia jeśli nie mam pewności, że leży ono w moich kompetencjach. Dlatego widząc moją aplikację do zlecenia nie trzeba się zastanawiać, czy aby na pewno nie zaszła pomyłka. To prawda, nie mam w tej chwili profesjonalnego portfolio. Mimo to nie brakuje mi profesjonalizmu.

Gwarantuję terminowość i wysoką jakość - choćbym miała z tego powodu zarwać kilka nocy.

Aplikuję tylko wtedy, gdy już samo przeczytanie o danym zleceniu budzi we mnie entuzjazm.

.

COŚ O MNIE...

- Obywatelka Polski, rezydentka Chorwacji.

- Twarda głowa, miękkie serce.

- Na co dzień posługuję się językiem angielskim, zatem władam nim biegle.

- Nigdy się nie nudzę, ponieważ mam bardzo różnorodne zainteresowania i zdolności, dzięki czemu jestem w stanie wykonywać rozmaite zlecenia.

.

COŚ O MOICH USŁUGACH...

- Miękkie serce umożliwia mi pisanie treści łapiących za serca czytelników. Może to mieć zastosowanie zarówno w artystycznych projektach, jak i tych ściśle komercyjnych. Czy to poezja czy teksty biznesowe - zawarcie w nich "tego czegoś" przychodzi mi całkiem naturalnie.

- Twardy umysł jest tym, co pozwala mi tworzyć treści spójne i logiczne, a także zachować zimny obiektywizm, gdy występuje taka potrzeba. Potrafię przestudiować temat pracy tak, aby zawsze zawrzeć w niej coś unikalnego, dzięki czemu mogę odświeżyć nawet najbardziej banalne zagadnienie.

- Ponieważ jestem prostym człowiekiem, mogę też pisać w prosty sposób.

- Jeśli jest to wymagane lub dopuszczalne, to w mojej ofercie znajduje się również bogata paleta poczucia humoru, od tego promiennego aż po czerń.

- Pisanie tłumaczeń sprawia mi przyjemność. Tłumacząc treści zawsze uważam, aby nie stracić w trakcie żadnego ważnego przekazu, ponieważ wiem, iż wiele jest ukryte między wierszami oraz w grach słownych.

- Lubię pisać niebanalne ogłoszenia, reklamy, opisy - cokolwiek jest atrakcyjne i pouczające dla klientów, aby wiedzieli wszystko co potrzebują o danych produktach lub usługach. Z doświadczenia wiem jak to jest, gdy chce się coś kupić i trzeba najpierw przejrzeć piętnaście różnych źródeł, aby dowiedzieć się czegoś konkretnego o tej rzeczy. "Za co oni płacą tym ludziom?" - myślę sobie wtedy. Dlatego też będąc tym człowiekiem, któremu się płaci, daję z siebie wszystko, aby było widać za co.