Snajperka

O mnie

Wiedza to potęga… A ja lubię to co potężne…”

W tym zdaniu, chociaż wypowiedzianym przez wielkiego agenta w kreskówce dla dzieci kryje się wielka prawda. Zawsze lubiłam wiedzieć. Skakałam z naukowego kwiatka na kwiatek szukając czegoś co mnie zainteresuje. Dzięki temu „skakaniu” poznałam wiele interesujących osób, miejsc i rzeczy. I cieszę się z tego. Dzięki pewnej osobie, która powiedziała „tego nie dasz rady zrobić” usiadłam do komputera i po miesiącu napisałam swój pierwszy, wielozadaniowy program. Po dwóch dałam mu indywidualny interfejs. I dałam się w ciągnąć w świat pikseli i języków programowania. Zaczęłam rozmawiać z komputerem za pomocą własnych i cudzych aplikacji. Jestem freelancerem- wojownikiem, którego można wynająć na odległość. Tego słowa po raz pierwszy użył Walter Scott w swojej książce pod tytułem „Ivanhoe”, opisując tym słowem średniowiecznego najemnego wojownika. Tak więc witam was- Ja, wojownik, najemnik, nastawiony na samorozwój i ukończenie powierzonego mi zadania. Od strony pracowni- jestem zakochana w komputerach Della i aparatach Canona. Osprzęt kupuje różny, w moim małym arsenale można znaleźć również osprzęt firm Sigma, Wokam, Tracer czy Nikon. Tworzę strony internetowe- od blogów postawionych na takich systemach jak ten, po strony firmowe, osobiste, czy sklepy i portale. Tworzę grafikę, zaczynając od logo, przez okładki książek do interfejsów graficznych. Bawię się fotografią, zarówno reklamową, jak reportażową. Programuje, tworzę aplikacje internetowe, bawię się robotyką. A potem wychodzę z pracowni i idę odkrywać świat nie-wirtualny. Jestem samowystarczalna i otwarta na nowe wyzwania, choć nie odmawiam udziału w projektach zespołowych. Prywatnie jestem osobą, która otacza się zwierzętami, kocha komiksy Marvela, wysiłek w siłowni i podróże po świecie. Uwielbiam smaki i barwy świata- są dla mnie motywacją do dalszej pracy i natchnieniem, by zrobić coś jeszcze lepiej. Zapraszam do współpracy!