Freelancer's reply
Pan Łukasz, który nie chce się nawet w pełni przedstawić, reprezentuje firmę Xpert.pl Sp. z o.o. z Gdańska, gdzie teraz ukrywa się pod nazwą X, a wcześniej Xpert.pl. Nagle, przed wystawieniem komentarza zmienił nazwę profilu chcąc pozostać w jakiś sposób anonimowy. Czemu to miało służyć? Myślę, że takie zachowanie jest mocno zastanawiające w tej sytuacji. Jednak jako użytkownik serwisu Useme z niezbyt długim stażem, nie wziął pod uwagę tego, że nadal widnieje jako Xpert.pl, tak więc nie ma anonimowości. Sztuczka się nie udała. I to jest właśnie wzór uczciwości i totalnie "poważnego" zachowania. To po pierwsze.
Po drugie. Współpracuję z kilkoma firmami realizując różne zadania, ale Pan Łukasz nie przyjmuje tego do wiadomości nie wiedząc co to jest outsourcing i umowa NDA.
Po trzecie. Firma Xpert.pl, notabene jako pośrednik, zleciła projekt layoutu strony przesyłając m.in. Brand Book, wizualizacje oraz listę stron wraz z wypunktowaniem plusów i minusów, ale beż żadnej informacji jaki efekt końcowy byłby najbliższy, bo poziom i jakość wykonania był bardzo różny. Czyli tym samym dał wolną rękę. Na tej podstawie zostały zaprojektowane 2 wersje wyglądu, a nawet 3 była w przygotowaniu.
Okazało się jednak, że osoba Pana Łukasza w ogóle nie potrafiła przekazać rzeczowo swoich uwag uznając z góry, że się nie podoba i koniec. W mocno pretensjonalnym tonie ograniczył się do nic nie wnoszących ogólników oraz jakiś kuriozalnych komentarzy nie popartych żadnymi argumentami. Na moje uwagi nie było rzeczowej odpowiedzi nie wykazując już żadnego zainteresowania.
Zapraszam Pana Łukasza, aby opublikował na swojej stronie te 2 projekty zleconej strony wraz z ID klienta + listę stron z analizą, zrobić tzw. case study, wówczas każdy będzie mógł zweryfikować prawdziwość w/w opinii. Mogę też wyręczyć i zrobić to u siebie, nie ma problemu.
Po czwarte. Jednak co najważniejsze, na uwagę zasługuje fakt, że administracja Useme nie miała żadnych wątpliwości co do wykonania zlecenia zgodnie z wymaganiami i usługa została zaakceptowana. Nie mogąc się z tym pogodzić, próbuje teraz wylewać swoje niezadowolenie publikując po blisko 3 m-cach kuriozalny komentarz o kwestionowaniu umiejętności.
Przed napisaniem czegoś, najpierw należy zweryfikować swoje informacje. Bo w mojej ofercie jest wyraźnie napisane, że korzystam z motywu komercyjnego i dlaczego, tak więc klient ma zawsze opcję wyboru. I w portfolio są strony i sklepy wykonane właśnie na motywie z dedykowaną lub nie grafiką wraz z podlinkowaniem do wersji online. I o jakim wprowadzaniu w błąd jest mowa? I pisze to osoba, która sama na swojej stronie korzysta z gotowca. To jest tupet, a w psychologii nazywa się to krótko "projekcja".
Po piąte. Jeżeli chce się krytykować, to wypada najpierw zacząć od własnego podwórka. A może by tak firma Xpert.pl pochwaliła się swoimi dziełami? Czym tak naprawdę się zajmuje? IT, poligrafią, wydawnictwem, produkcją? Bo w profilu Useme zupełnie nic nie ma, nawet adresu www. Po 20 latach działalności naprawdę nie ma się czym pochwalić? A może faktycznie firma zajmuje się tylko sprzedażą mebli? Na stronie www można wypisać sobie wszystko, ale jeszcze należy to fizycznie potwierdzić.
No i na koniec jeszcze ciekawostka dla przyszłych klientów firmy Xpert.pl. Otóż strona od 2016 postawiona, nomen omen, na gotowcu i na domyślnym demo. Niby nic nadzwyczajnego, ale na tyle było stać, naprawdę? Strona mocno trąci już archaicznością, zero profesjonalnego brandu jak na taką firmę i zakres usług. To jest wygląd premium według Pana Łukasza. No i dlaczego motyw jest niezaktualizowany od 5 lat? Czyżby brak wykupionej licencji? Czy tak wyglądają wszystkie wykonane serwisy tej firmy?
Podsumowując. Wręcz niebywała sytuacja. Pierwszy raz z czymś takim się spotykam. Oczywiście, że nie zawsze trafi się w gust, ale to nie może być powodem takiej słownej agresji. Nie rozumiem w ogóle takiego zachowania i nie wiadomo, co ta firma chciała osiągnąć? Teraz zmianę nazwy profilu na X można zrozumieć. Znaczy tyle, co "x" w matematyce.
Przed podjęciem współpracy należy przede wszystkim wnikliwie zweryfikować, co ta firma prezentuje, jakie ma faktycznie doświadczenia i kto może to potwierdzić? Bo póki co, ta osoba ma czelność krytykować, a nie ma tak naprawdę czym się w ogóle pochwalić. To wręcz żenujące!